Krótki opis najnowszego rozdziału? Tak, dobrze trafiłaś, to tu! Wyślij nam go w komentarzu.
[活俠傳]說書人
-
……那溫夫人道有法子不費一兵一卒敲開唐門外堡大門,眾人皆是一驚。要知道那唐門外堡可是為了抵禦外敵,保護老百姓而建的,那蓋得是堅不可摧,固若金湯。武林盟最頭疼的也是闖不過唐門外堡,你們說說,連外堡都闖不過,還怎麼上山闖進唐門大院呢?
你這話說得誇大了,那些江湖人不都武功高強嗎?用那什麼輕功飛過去不...
2 miesiące temu
Pojawił się prolog pod tytułem "Wiadomości" na www.skarb-lucyfera.blogspot.com
OdpowiedzUsuń- Luce. - Usłyszałam szept dobiegający z ciemności. Wyprostowałam się i napięłam jak struna, psychicznie otworzyłam się na swojego gościa. Uwielbiałam, gdy przychodził, czułam się wtedy taka... bezpieczna. Nawet jeśli zdaję sobie sprawę, że Lucyfer to Władca Piekieł, demon nad demonami. - Luce – powtórzył cicho głos, który można by wziąć za szmer wiatru.
Pojawił się nowy rozdział, rozdział 15 pt. "Jestem kimś, kto nie pozwoli Ci umrzeć" na dark-feeling.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuń" - Powinnaś okazywać trochę więcej szacunku, droga Kimberly – odezwał się pierwszy raz odkąd zauważyła go znikającego za zakrętem.
- Skąd znasz moje imię? – zapytała przestraszona, podnosząc się z podłogi.
- Wiem o tobie wszystko, a teraz przejdźmy do konkretów – oznajmił mężczyzna, a ona połknęła głośno ślinę.
- Czym jesteś? – zadała kolejny raz pytanie.
- Jestem kimś, kto nie pozwoli ci umrzeć – odpowiedział, a ona otworzyła oczy i usta ze zdziwienia. "
Pojawił się nowy rozdział na http://cause-you-feel-so-supernatural.blog.onet.pl/
OdpowiedzUsuńKrótki opis?
"-Popieram was – wyznała – uważam, że jesteście jak żuki gnojaki, niby nic nieznaczące robaczki, a mimo to bardzo ważne w ekosystemie.
-Dzięki za barwne przedstawienie naszej sytuacji – zakpił najstarszy Winchester.
-Oj, Dean nie spinaj się tak – westchnęła – jestem naprawdę wam wdzięczna, dlatego możecie zmykać do Singera. Uważajcie na Abaddona, chodzą słuchy, że coś szykuje dla was, a szczególnie dla ciebie – tu skierowała się do Katherine, która w zdumieniu słuchała Matki.
-Co masz na myśli?
-Nie sądzisz, że ta twoja więź z Mattem jest naciągana?..."
Pozdrawiam Faith :D
Pojawił się nowy rozdział na the-hunters-fate.blog.onet.pl - 28 Przygotowania
OdpowiedzUsuńFragment:
- Ał! Nie mogłaś uprzedzić?
- Uprzedzam – odparła nie patrząc na niego. Przechyliła jego rękę i kilka kropel krwi spadło na jej dłoń. Puściła go i wyprostowała się. Zamknęła oczy.
- Co…- Zaczął Sam, ale ta uciszyła go machnięciem ręki.
- Per me potestatem datam a patre, spiritus ego te invitem – powiedziała.
- Znajdzie go?- Wydusił cicho Sam.
- Mam nadzieję. Inaczej mamy przesrane – odpowiedział Dean.
- Ciekawe ile jej to zajmie – ciągnął dalej młodszy z braci. Dziewczyna zacisnęła usta i spojrzała na nich wściekłym wzrokiem.
- Będę wdzięczna, jeśli się zamkniecie – rzuciła przez zaciśnięte zęby.
Pojawił się nowy rozdział na angel-of-thursday.blogspot.com , jeżeli mogłybyście o tym poinformować byłoby świetnie.
OdpowiedzUsuńII. Anielskie zmartwychwstanie
Fragment:
- Gabriel?
- Sam i Dean! Jak miło was znowu zobaczyć, ale jeżeli już tu jesteśmy to znaczy, że znowu zrobiliście rozpierdziel, mam rację?
- Co wy tu robicie? – spytał trzeźwo Sam, ignorując słowa archanioła.
- Właściwie mieliśmy nadzieje, że to wy nam wyjaśnicie. – odpowiedział Balthazar. – (…) Przy okazji miałem nadzieję na dorwanie tego parszywego zdrajcy.
- Jak nas znaleźliście?
- Enochiańskie pieczęcie Castiela nie są już tak mocne, jak kiedyś. A teraz jeżeli możecie wyjaśnić mi kilka kwestii – powiedział Gabriel. – Wydaje mi się, że jestem najmniej poinformowanym z całej naszej czwórki.
Z góry danke schön! :)
Prolog u Mindless, ale stu słów nie da, bo tekst ma ich niecałych dwieście!
OdpowiedzUsuń– Trzymaj się, mała – wyszeptał, nie licząc, że właściwie go usłyszy. Cały plan był jak porywanie się z motyką na słońce, wymyślony naprędce, z braku innych możliwości.
– I… Dean? – Spojrzała na niego przez ramię. – Zaopiekuj się Marlą.
Rzuciła Winchesterowi klucze od samochodu...
I już.
Na the-hunters-fate pojawił się kolejny rozdział - 29 To co nam zostało, to wiara.
OdpowiedzUsuńKrótki fragment:
- Wszyscy gotowi? – Mruknął w ich kierunku, spoglądając na obdrapany budynek. Pokiwali głowami. – Będę stał na czatach. Mam nadzieję, że nie będziecie mieli problemów z dostaniem się do tego dupka.
- W razie, co… - Zaczęła Nicole.
- Dam znać, jak zrobi się gorąco – odpowiedział Singer. Przez chwilę stali w milczeniu. W końcu Bobby odwrócił się i spojrzał na Sama. Nicole i Dean szybko wymienili spojrzenia i odeszli kawałek, aby zostawić ich samych.
Pierwszy rozdział na blogu www.potepieni.blogspot.com
OdpowiedzUsuń„Braciszek”
Wyszarpnęła z martwej piersi sztylet, a ciało obróciło się w proch. Destiny podniosła wzrok i zauważyła wpatrujące się w nią błękitne niczym lód tęczówki. Pierwszy raz na oczy widziała tę czarną czuprynę, tę spokojną twarz i dobrze zbudowane ciało, jednak aura, która wypełnia pomieszczenie, ten świdrujący wzrok i ledwo poruszająca się klatka piersiowa, jakby mężczyzna oddychał od niechcenia, kazały jej poszperać w pamięci.
Na jej twarzy pojawił się szyderczy uśmieszek [...].
- Castiel, braciszku - powiedziała. - Wróciłeś do mnie.
Pierwszy rozdział na blogu www.skarb-lucyfera.blogspot.com
OdpowiedzUsuńAgenci Federalni
Aura drugiego z federalnych rozjaśniała całe pomieszczenie. [...] Blask bił od samego ciała, jakby coś było w nim uwięzione. Złoty, srebrny, błękitny; to są kolory ostrożności, czystości i pobożności, ale to całe światło... jeśli się przyjrzeć to widziałam nawet coś na kształt skrzydeł w kolorze kości słoniowej. Był aniołem w przeciwieństwie do swojego towarzysza, a jego prawdziwa forma, jego dusza, sprawiała, że zaczynały mnie boleć oczy. Był piękny, wielki i olśniewający, a doświadczenie i starość przeświecały zeń niczym słońce o wschodzie. Czułam się jakbym patrzyła prosto w słońce, ogromne, piękne i ciepłe słońce.
Więc działo się dużo więcej niż Amanda mogłaby przypuszczać.
Na the-hunters-fate pojawił się kolejny rozdział.
OdpowiedzUsuńRozdział 30 Utracona nadzieja
Fragment:
- Przeszkadzamy w kinder party? – Zapytał Dean z wymuszonym śmiechem.
- Jesteście, jak zaraza, której ciężko się pozbyć – stwierdził Lucyfer i skrzyżował ręce na klatce piersiowej.
- Lubimy być w centrum wydarzeń – odezwała się Nicole.
- Czego tu szukacie? – Zapytał ze wściekłością Michał i zrobił kilka kroków w ich stronę.
- Mamy dla ciebie niespodziankę – zaczął Dean, a Nicole wyszła naprzeciw Michała.